Odpowiedz  Napisz temat 
Strony (2): « Pierwsza < Poprzednia 1 [2] Ostatnia »
NIŻNE TATERY
Autor Wiadomość
fasmac
(crazy dancer) i Oleńka
*****


Postów: 738
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #16
RE: NIŻNE TATERY

Pięknie tam. Marzę o takiej wyprawie narciarskiej.
Ja narty włożyłem pierwszy raz w tym roku, o przepraszam w grudniu zeszłego roku i zakochałem się w tym sporcie.
Początki nie były łatwe, zwłaszcza na oślej łączce. Człowiek sobie wyobrażał: przecież to nic trudnego a tu frytki. Ani skręcić nie idzie, ani zachamować. Myślałem, że trzasne tymi deskami w las i pójdę do domu. W końcu znajomy jednak wciągnął mnie na stok i już było całkiem inaczej. Okazało się, że ta ośla łączka miała zbyt słabo nachylony stok.
Po paru zjazdach znajomy nie mógł uwieżyć, że pierwszy raz założyłem narty na nogi. "Pierwszy raz i tak szybko jeździsz?? Nie boisz się??"
Nie odpowiedziałem mu, że nie umiem nad tym jeszcze zapanować.
Aha. Jak się okazało to kupiłem narty zjazdówki o dość dużym promieniu i trochę za długie, tak więc był problem na początku ze skręcaniem. Ale teraz już jest OK.

Pozdrawiam wszystkich, do zobaczenia na stoku.


16-11-2006 10:23 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Ustrik

*****


Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #17
RE: NIŻNE TATERY

hehe jedne z moic pierwszych nart miały 2 metry i 5 cm, a ja mierze 1, 72 Smile ale dałem radę. byłem dzięki temu lokalnym mistrzem w skokach swego czasu Big Grin



-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
16-11-2006 10:55 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #18
RE: NIŻNE TATERY

Dołączę do postu Ustrika i opowiem moję właśne letnie przygody z Niskimi Tatrami.
2 lata temu wybrałem się z moimi dorosłymi pociechami w Niske Tatry aby zwiedzić jaskinie Demianowskie Pojechaliśmy w poniedziałek.Pech chciał ,że w poniedziałki nieczynne .Pojechaliśmy więc dalej w głąb doliny aby wejść na Chopok.Wcześniej zaparkowałem na parkingu aby zwiedzić piękne jedyne tutaj małe vrbicke pleso.Od parkingu 10 min.Gdy tylko zaparkowałem ,przybiega parkingowy -100 koron mówi A ja na to ,że tylko 20 min i jedziemy na inny parking .Nic nie dało.Wyjechaliśmy więc i zaparkowaliśmy nieco dalej na poboczu.Za chwilę przybiega ten sam parkingowy i straszy nas policją .Więc odjechałem jeszcze dalej aby nie być widocznym i stamtąd podeszliśmy nad to ładne pleso a potem pojechaliśmy na parking na zachradce skąd (w lecie jedyna) prowadziła kolejka w górę (tzw sofa wg Ustrika) pod Chopok.Na dole na parkingu ciho i spokojnie ,plus 22 stopni Im wyżej coraz chłodniej i zaczyna wiać przeraźliwie zimny wiatr.rozrywając strzępy mgieł na grani Chopoka.Ja byłem ubrany ciepło ale moje córki jako że są w tak zwanym okresie przekory nie zechciały wziąść zapasowego ubrania..Gdy wysiedliśmy z wyciągu całe się trzęsły z zimna.Coż zrobić Jednej dałem swoją wiatrówkę a drugiej gruby swetr sam wystawiając się na zimno.
Weszliśmy na Chopoka .Złożylem córkom gratulacje jako ,że po raz pierwszy w swoim życiu przekroczyły 2000 mnpm.Wcześniej były najwyżej na Babiej G..Poszliśmy granią w kierunku Dumbier .Wiatr grał na Turniach jak u naszego forumowicza Rycha .Widoki dosyć ciekawe.Trochę po skałkach trochę po halach i doszliśmy w pobliże szczytu Dumber a następnie zeszlismy doliną Siroką -zielonym szlakiem na parking W dole było już ciepło więć dziewczyny z ulgą pozbyły się darowanego im ubioru.
Była to pierwsza nasza ekskapada w Niżne Tatry..Będąc jednak na głownej grani rozglądnąlem się szeroko i postanowiłem ,że tu wrócę za rok Chciałem zrobić koło skalistym grzbietem dookoła dol Demianowskiej.
W ubiegłym roku pojechałem więc drugi raz.
Startowałem od parkingu przy Jaskini Svobody pomarańczowym szlakiem na Sina ok 900 m różnicy wysokości dalej miałem iść przez Bór,Polana,Chopok,Krupova hola następnie w lewo na Krakova hola i zejście niebieskim szlakiem zpowrotem do parkingu k jaskinii.Trasa miała przebiegać najbardziej skalistą graniówką Niskich Tatr.Dlugość trasy wg mapy w linii prostej to ponad 25 km .Uwzględniając różne zakosy to grubo ponad 30 km.
Niestety po raz pierwszy w ciągu setek moich wędrówek plan nie zrealizowałem do końca.Już wczasie pierwszego podejścia na Szczyt Sina odczuwałem przyś pieszone tętno i pewne zmachanie się.Robiłem coraz częstsze przerwy.Przed dojściem do przełęczy zaczynałem odczuwać mięśnie łydek jak bym miał przyczepione do nich po 10 kg..Po odpoczynku na przełęczy poszedłem dalej.Czułem mięśnie łydek i nad kolanami jakbym miał napuchnięte .Dotarłem na szczyt Bor 1886mnpm.Ale z licznymi przerwami ponieważ ból zamienił się w silne kłucie mięśni .Wiedziałem już ,że tak dalej nie pójdę i tego szlaku nie pokonam.W zasadzie nie było już większej wspinaczki ale ból występował nawet w równym terenie.Doszedłem do szczytu Polana zaktórą zbiega szlak w dolinę Demianowską .Zeszedłem tym szlakiem również zbólem mięsni w okolice wcześniej wymienionego jeziorka a następnie jeszcze ok 5 km do parkingu gdzie zostawiłem samochód.Na drugi dzień ból mięśni ustąpił .Póżniej wspinałem się jeszcze w naszych Tatrach i nie przydarzyło mi się coś takiego.Pierwszy raz wtedy góry ze mną wygrały Zrobiłem wtedy gdzieś 2/3 zaplanowanej trasy.Ale jestem zadowolony
PozdrawiamSmile



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
16-11-2006 11:01 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Ustrik

*****


Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #19
RE: NIŻNE TATERY

Spoko takie przypadki są frustrujące. raz pamiętam kiedy był piękny dzień wybrałem się na rower. Jechałem na kirkut w Lutowiskach zdjęcia robić. niespodziewanie dostałem zadyszki i zaczalem się nagle pocić jak świniak na ruszcie. oczy mi zawirowały i musiałem stanąć. czułem swoje serce. było mi słabo. musiałem wrócić do domu. Pierwszy raz mi sięcoś takiego przydarzyło! zły dzień miałem.
Spoko, to ja mam propozycję. jak pojechałem wtedy na Chopok to se obiecałem, że wrócę i przełażę te góry.
może bymy skoczyli na wiosnę i dokończyli wspólnie twój plan? twoje córy może też zechcą pojechać Wink



-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
16-11-2006 11:42 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #20
RE: NIŻNE TATERY

Ustrik Tak w zasadzie to planowałem jeszcze jeden wyjazd w Niske Tatry.Ale wolałbym zdecydowanie termin kiedy już niema śniegu
A córki gdybym zabrał to nie zrobilibyśmy ani połowę tego co w planie.Smile
Po tej wycieczce ostatecznie zrezygnowały chodzenia ze mną po górachSad Może to i dobrze bo nijak nie mogliśmy się zgodzić z tempem marszu).próbują se chodzić teraz na własną rękę i własnym tempem.I jesteśmy wszyscy zadowoleni



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
16-11-2006 12:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Ustrik

*****


Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #21
RE: NIŻNE TATERY

to może być późna wiosna Wink

ok, to wtępnie możemy coś planowac?



-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
16-11-2006 12:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #22
RE: NIŻNE TATERY

Ustrik może być między 1 a 15 czerwca .Myślę,że pozostaną tylko resztki śniegu.Przy czym ja pisałbym się tylko na jeden dzien.Myślę ,że jeszcze ktoś z forumowiczów reflektowałby.Więc po tym zimowym party w styczniu .następne w czerwcu?



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
16-11-2006 02:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #23
RE: NIŻNE TATERY

Jeśli chodzi o Tatry Niżnie to już od dwóch lat planuje tam wyjazd i pochodzenie trochę po tych górkach. Póki co nijak jednak wyjazd nie może wypalić, albo pogoda nie taka, albo zdrowie nawalało, albo gdzieś indziej pojechałem. Ogólnie więc jestem chętny na Tatry Niżnie, choć chętniej też na minimum 2 dni bym pojechał. Prawdopodobnie niejaki forumowicz Berck też byłby chętny - bo to z nim miałem jechać w te Tatry Niżnie Smile



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
16-11-2006 03:15 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Montenegro

****


Postów: 330
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Offline
Post: #24
RE: NIŻNE TATERY

Pedro a o jakim terminie mówisz?



http://www.gory-szlaki.pl - serwis górski
16-11-2006 03:22 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Pedro
Administrator
*******


Postów: 5,509
Grupa: Administratorzy
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #25
RE: NIŻNE TATERY

Teraz to ja terminu nie nie jestem w stanie podać, z reguły jeżdzę wtedy jak jest pogoda Smile Domyślam się jednak że maj - czerwiec.



Górskie Forum Internetowe - Górski Świat (http://www.gorskiswiat.pl)
16-11-2006 03:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Montenegro

****


Postów: 330
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Offline
Post: #26
RE: NIŻNE TATERY

Aha, bo myślałem że planowaliście coś zimowegoSmile. Ja się wybieram w lipcu/sierpniu na 3 tygodnie w Tatry. Bydzie jazda!!!



http://www.gory-szlaki.pl - serwis górski
16-11-2006 03:29 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Fazik
Kierowca TYRa
*****


Postów: 6,681
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Jul 2006
Status: Offline
Post: #27
RE: NIŻNE TATERY

No fajnie może być, nigdy nie byłem zaGramanicą w Taterach a to o czym piszecie jest całkiem ciekawe, nie mogę powiedzieć na pewno ale jestem zainteresowany dołączeniem do karawany. Będę śledził przygotowania.



Wyrwać się z miejskiego betonu, choć na dzień, choć na chwilkę, Żeby nie zwariować...
16-11-2006 04:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Ustrik

*****


Postów: 1,182
Grupa: Zarejestrowani
Dołączył: Sep 2006
Status: Offline
Post: #28
RE: NIŻNE TATERY

myślę że termin podany [przez Spoko jest całkiem atrakcyjny



-No, ale po co ty tam leziesz?
-No bo tak i już.
16-11-2006 05:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
spoko
rock spires hunter


Postów: 2,699
Grupa: Zbanowani
Dołączył: Oct 2006
Status: Niedostępny
Post: #29
RE: NIŻNE TATERY

A więc wstępnie zostawiamy na koniec maja do połowy czerwca .wybierając najlepszą pogodę I jeśli by doszło do skutku to nawet jeśli każdy planuje inną długość pobytu to jakieś przynajmniej krótkie wspólne spotkanie dałoby się zrobić



Aby wędrować po górach nie wystarczy mieć tylko dobre nogi ale także dobre oczy aby ich piękno podziwiać oraz dobre serce aby je pokochać.... .
16-11-2006 06:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Zacytuj ten post w odpowiedzi
Odpowiedz  Napisz temat 



Pokaż wersję do druku
Wyślij ten temat znajomemu
Subskrybuj ten temat | Dodaj ten temat do ulubionych

Skocz do: