10-11-2019, 04:24 PM
Fascynujących gór słowackich ciąg dalszy, tym razem zawędrowałem prawie 200 km od Krakowa, na piękne wierzchołki Wielkiej Fatry, prawdziwy narkotyk dla oczu. Te góry przyciągają jak magnes. Dodatkowo pora (koniec października) oraz piękna pogoda podkreśliły wspaniałą, jesienną kolorystykę pejzaży. Wrażenia w relacji:
sebastianslota.blogspot.com - Rakytov




sebastianslota.blogspot.com - Rakytov



