Górskie Forum Dyskusyjne - Górski Świat

Nie wiem ile dzieciaków odwiedza Tatry i kasuje ulgowe a ilu dorosłych ale pewnie da to w ciągu roku razem jakieś 10 mln zł.
Podobna ilość turystów odwiedza park Yellowstone, z tym że jest on 42 razy większy, ciekawe ile tam kasują

Więcej:
http://www.nps.gov/yell/planyourvisit/entrancefees.htm

12 dolarów za 7 dni to prawie to samo za dzień (i to do dwóch parków razem)

Zapomniałeś o aucie 25 $,chociaż jak doliczyć parking 7x20Pln =

A jak wygląda sprawa w kraju?

Karkonoski Park Narodowy: 5.00zł/2.50zł
Park Narodowy Gór Stołowych: 7.00zł/3.00zł
Babiogórski Park Narodowy: 5.00zł/2.50zł
Gorczański Park Narodowy: bezpłatnie (wybrane szlaki odpłatnie)
Pieniński Park Narodowy: bezpłatnie (wybrane punkty odpłatnie)
Magurski Park Narodowy: 4.00zł/2.00zł
Bieszczadzki Park Narodowy: 6.00zł/3.00zł (wybrane szlaki drożej)

Tatrzański Park Narodowy: *5.00zł/*2.50zł (*nowa cena po 01.03.2014)

Także w skali kraju cena nie jest zbyt wygórowana.

W BdPN bez zmian 6 zł i 7 zł na Wetlińską i Tarnicę. Parki narodowe za bardzo nie mogą szarżować, gdyż ceny biletów określiła ustawa o ochronie przyrody. Max to 8 zł.

No to hulaj człeku w Bieszczady,precz z Tatrami.

A cóż ja innego robię? Tatry to zuo.

TPN potrafi się bogacić - poza tym, że to podobno jeden z najbogatszych PN w Polsce, w poprzednim roku zaoszczędził spore pieniądze na całkowitym zastąpieniu ekip sprzątających przez wolontariuszy (wiadomo, utrzymanie wolontariuszy też kosztuje, ale na pewno znacznie mniej). Co ciekawe, np. w sierpniowy długi weekend opłaty na kasach w Palenicy opłaty za wstęp pobierane są jeszcze przed świtem, a w dzień kolejki się nie kończą, więc zyski z biletów muszą mieć ogromny.

Tylko mam dylemat, taniej dojazd mam w Tatry.I co teraz zrobić?Dojazd w Bieszczady taniej będzie?

A w Tallinie(Estonia----> to na wschodzie) jest dla odmiany bezpłatna komunikacja miejska.
http://www.rp.pl/artykul/849946.html
Wyobrażam sobie złość tych co dążą do tego byśmy mieli tak jak w Europie(tzw. postępowcy )- gdyby taki fakt zaistniał u nas.
Nie spoczną dopóty -dopóki chleb nie będzie po 2 Euro w Polsce !

Mnie się wydaje, że ta opłata zbyt wiele nie poszła do góry, nie jest jakaś katastrofalna. Odczują to raczej Ci co na dłużej przyjadą, n.p. rodzinnie z dzieciakami. W tedy w ciągu tygodnia to się uzbiera dodatkowych parę złotych ale dla typowego górołaza co nawet 2 raz w miesiącu w tatry idzie to żadna różnica.

Maka, ale po TPNie nie jeździsz samochodem wiec nie porównywałem.

Co prawda po TPNie nie jeździ się ale dojechać jakoś trzeba i auto zostawić,a przy okazji na marginesie bywając w alpach jeszcze ani razu nie płaciłem za parking z którego bezpośrednio wychodziłem na szlak