Postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami z niedawno odbytej podróży na Mazury. Odwiedziłam niewielką miejscowość Stręgielek a badałam pobliskie wioski. Odniosłam wrażenie, że czas tam się zatrzymał. Nie ma tam młodzieży, sami starsi ludzie, których głównych źródłem utrzymania jest rolnictwo. Tereny są piękne. Zielone pagórkowate łąki oraz piękne, jeszcze, piastyczne pola sprawiły, że czułam się wyjątkowo spokojnie. To tereny, które niosą ze sobą historię a ludzie pomimo ogromnej biedy są życzliwi i pomocni jak nigdzie. Nie umiem pisać o pięknie więc może pokażę

dzięki w imieniu "tubylców"

Dzięki Marto za przypomnienie klimatów mazurskich(jakże inaczej wyglądają Mazury-o tej porze roku).Miałem okazję być w tamtych stronach-spływając kajaczkiem piękną rzeką Sapiną(odcinek j.Gołdopiwo-miejscowość Ogonki nad j.Święcajty.Po drodze było j.Stręgiel-bardzo ostro wiało,fala duża,kajak mały-zapamiętałem to miejsce)
pozdrawiam
Na Mazurach mozna spotkać takie urocze zagubione .odcięte od świata zakątki .Podoba mi sie bardzo ten strumyk .Pozdrawiam
macie racje to magiczne miejsca a nad jeziorem Stręgiel mieszkałam

ale jesli stałabym przed wyborem : góry czy mazury? wybieram Kozi oczywiście i leżakowanie

pozdowienia dla leniucha
ja to z uwielbieniem spędzam czas na takich właśnie wiochach - jakże inny (już ) świat..., ale niezwykle magiczny.