Chcę wszystkich forumowiczów zaprosić na zakończenie sezonu turystycznego roku 2010 na Filipkę. Impreza odbędzie się na chacie na Filpce w dniach
3. - 6.12.2010
Ja w tych dniach tam będę. Kto chce niech przychodzi. Nie robię żadnej listy uczestników, ale lepiej jak się ktoś zgłosi, że przyjedzie, ponieważ gleby jest dużo i łóżek tylko 13 + 4 palandy w pokoju gościnnym. Nie trzeba jechać na całe 4 dni. Dla chętnych możemy zrobić wypady w Beskid Śląski albo w Beskid Morawsko-Śląski. Chciałem tą imprezę zaproponować po Raczy, ale termin mi gorzeje i trzeba się śpieszyć. Inni nas mogą wyprzedzić. Czekam na propozycję.
No ja raczej się zjawię,może już w piątek.

Rok temu się nie udało...może w tym dam radę.
Deklaracja bardzo wstępna.
odpadam

po pierwsze - ostatni zjazd na uczelni - czyli zaliczenia, wpisy i te sprawy.
po drugie - Krakowski Festiwal Górski
Może choć na parę godzin, na kubełek mocnej czarne, w celach typowo zapoznawczych...

Będziemy myśleć

Pobyt dłuższy oczywiście odpada

Ze względu na bardzo skomplikowaną dla mnie sytuację urlopową w tym roku, nie mogę niczego konkretnego powiedzieć. Rozstrzygnięcia mogą nastąpić dopiero w ostatniej chwili. Ale to akurat nie stanowi większego problemu, bo od podjęcia decyzji do zjawienia się na miejscu upłynie tyle czasu, że Stasiu zdąży wypić co najwyżej jednego calvadosa z odpowiedniej jakości omastą.

Mam złą wiadomość dla tych, co chcieli zmiany terminu. Dzisiaj mi zatwierdzili pobyt na Filpce w dniach 3. - 6.12. Każdy przyjedzie, jak będzie mógł. Jak nie będzie śniegu to można i d...sko wywieźć autkiem aż ku chacie.

Pierwszych 9 będzie spało w łóżeczku w 3 pokojach, dalsi 4 na palandzie w jadalni a dalsi już tylko na podłodze. Kto chce może sobie zarezerwować. Dla chcących poznania Beskidów Morawsko-Śląskich mogę zaplanować jaką wycieczkę.
Na razie tyle.
Stasiu,być może zjawi się ze mną kolega z pracy wraz z żoną.

Chciałbym przypomnieć, że to już za trzy tygodnie. Głównie Ci, którzy nie chcą oglądać filmów o górach. Z Krakowa to jest niedaleko. Maciek, co Ty na to

Na razie parę foteczek:
[
attachment=35229] - panorama z Filipki na Soszów, Cieślar i Stożek, w przodzie chałupa Celników i chałupa Sikorowej
[
attachment=35230] - bez szmolcówki ani rusz
[
attachment=35231] - nasze codzienne zdobywanie wysokości.
Jak się będę nudził, to może strzelę małą relacyjkę.