Słuchajcie ludzie, chcę Wam zaproponować spotkanie w Tatrach w terminie 3 - 5 wrzesień 2010, chciałbym zorganizować zjazd w Gąsiennicowej z potencjalną elsploracją Wysokich w rejonie OP, co do miejscówek, to zaplanowałem 2 dniowe bytowanie w Murowańcu ... Chciałbym najpóźniej do połowy lipca wiedzieć o ilości uczestników, gdyż w rachubę będzie wchodziło zadatkowanie za rezerwację ...
Cóż więcej ... zainteresowanych zapraszam razem z Małgosią, która nie mniej ode mnie cieszy się na to spotkanie.
Więc kto zainteresowany:
1. Małgosia
2. Sylwek
3. ?
Gdyby po 10 września,to bym reflektował.
ej Mirek, nie świruj, ja wiem że Tatry, to nie to co Twoje Beskidy, ale wiesz - Tam też można i po górach i przy barze ... do imprezy czas jeszcze odległy, ustaw co trzeba i przybywaj - zapraszam
Jestem zaaaaaaaaa

)
ej Mirek, nie świruj, ja wiem że Tatry, to nie to co Twoje Beskidy, ale wiesz - Tam też można i po górach i przy barze ... do imprezy czas jeszcze odległy, ustaw co trzeba i przybywaj - zapraszam
Jak nie wiadomo o co chodzi,to wiadomo że chodzi o pieniądze.Ale postaram się coś wymyśleć.
cyt. za Mirek: "postaram się coś wymyśleć"
bravo, zatem do zobaczenia niebawem

Dobry pomysł.

Ja w tym czasie będę chyba jeszcze w Dolomitkach

pewnie dam się namówić

Ja w tym czasie będę chyba jeszcze w Dolomitkach

postaraj się brodaczu
pewnie dam się namówić

bravo
Hej, a co z Gosiaczkową ekipą, Tatry to takie góry jak Beskidy, tyle, że wyższe, co z Pedrosem, Tomturem, co z Krakusami, Warszawiakami, co ze Ślązakami, oraz góralami podbeskidzkimi, co z Kaszubami, Ankami, Agnieszkami, Justynami i innymi forumowymi dziewczynami, że o pozostałych górnikach, lekarzach, urzędasach i studentach nie wspomnę, co z Wami ludzie - pękacie graniówek, czy pełnego stołu ?
Smoku, ja mam w tym czasie kurs na wózek. Przykro mi.
A ja będę na nowo siedziała w szkolnej ławie i wkuwała matmę, historię itp itd. A chciałabym w końcu kogoś poznać

Czarny usprawiedliwiony przez Magdę, a co do absencji Agnieszki, to z tego co wiem, to weekendy są wolne od nauki, więc wymówka nie teges dziewczyno ...
Anka się melduje i na listę wpisuje

bo akurat mam w tym czasie urlop i będę w Tatrach.